Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

France

Down Icon

Corvette ZR1 to najtańszy supersamochód na świecie. Jazda nim powaliła mnie na kolana.

Corvette ZR1 to najtańszy supersamochód na świecie. Jazda nim powaliła mnie na kolana.

spal gumę po przeczytaniu

Richard Prince

Na torze wyścigowym Circuit of the Americas w Austin, między ostrym zakrętem numer 11 a topiącym hamulce zakrętem numer 12, znajduje się gładka prosta. Ma prawie dwie trzecie mili długości i jest uwielbiany przez profesjonalistów i szczęśliwych amatorów jako miejsce, gdzie przepustnice się otwierają, powstają strumienie powietrza i osiągane są najwyższe prędkości w wyścigu. Kierowcy NASCAR osiągają tu prędkość prawie 180 mil na godzinę. Samochody Formuły 1 osiągają 214 mil. Zawodnicy MotoGP regularnie flirtują z 220 milami na godzinę. Ja, szczęśliwy amator, osiągnąłem ponad 170 mil na godzinę w Corvette ZR1 z 2025 roku. Życie już nigdy nie będzie takie samo.

Pierwszą rzeczą, którą należy wiedzieć o ZR1, najpotężniejszym „Vette” w historii, jest to, że napędza go silnik, którego nigdy wcześniej nie widziano w samochodzie produkcyjnym: 5,5-litrowy, podwójnie doładowany silnik V8 z płaskim wałem korbowym. Dla osób bez wykształcenia inżynierskiego, płaski wał korbowy pozwala silnikowi osiągać wyższe obroty i wytwarza ostrzejszy dźwięk – bardziej przypominający ryk Formuły 1 niż ryk amerykańskiego muscle cara. W połączeniu z podwójnym turbodoładowaniem, moc ZR1 sięga 1064 KM i zapewnia 828 ft-funtów momentu obrotowego przy 6000 obr./min. Czas przyspieszenia od 0 do 100 km/h wynosi 2,3 sekundy (hybrydowy ZR1X podobno ma czas poniżej dwóch sekund), a prędkość maksymalna wynosi około 210 mil na godzinę (340 km/h).

Najbardziej imponującym atutem ZR1 może być cena: modele podstawowe zaczynają się od 180 000 dolarów. To może być najlepsza okazja w historii motoryzacji. Samochody sportowe o wysokiej wydajności i podobnej specyfikacji mogą kosztować setki tysięcy, a czasem miliony, więcej.

Najszybszy z linii

ZR1 ma przewagę nad najszybszymi europejskimi rywalami, jeśli chodzi o przyspieszenie od 0 do 100 km/h.

Corvette ZR1: 2,3 sekundy Porsche 911 Turbo S: 2,6 sekundy Lamborghini Huracán Evo: 2,9 sekundy McLaren Artura: 3,0 sekundy Ferrari Roma: 3,4 sekundy

Jak Chevy zaprojektował samochód, który dorównuje Bugatti, McLarenom i Porsche, a jednocześnie jest znacznie tańszy? Jednym ze sposobów było pominięcie egzotycznych materiałów budowlanych, stosowanych w większości egzotycznych samochodów. Usiądź w kokpicie, a odkryjesz wnętrze, które jest bardziej lekkie niż luksusowe. Jasne, jest tam włókno węglowe, szczotkowane aluminium i mnóstwo skóry. Ale kabina przypomina raczej myśliwiec niż kabinę pierwszej klasy. I myślę, że o to właśnie chodzi.

Kiedy minąłem ten ostry zakręt numer 11, wjechałem na prostą i dodałem gazu, wydarzyło się coś nieoczekiwanego. Świat zewnętrzny rozpłynął się, a hałas drogi ucichł. Jedynymi dźwiękami, jakie istniały, były mój oddech i ryk silnika V8. Jechałem szybko, szybciej niż kiedykolwiek w życiu, ale czas zwolnił do ślimaczego tempa. Czułem się nieważki. Stałem się jednością z samochodem. Czy tak właśnie będzie wyglądała ta osobliwość?

Po skończeniu okrążenia jeden z inżynierów Chevroleta szybko zwrócił uwagę na praktyczność ZR1. „Można nim nawet pojechać do sklepu spożywczego!” – zasugerował. No cóż, owszem, ZR1 oferuje odrobinę przestrzeni bagażowej w tylnym przedziale – zmieściłby się tam zestaw kijów golfowych – ale nie po to kupuje się ten samochód. Kupuje się go, żeby nim latać.

esquire

esquire

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow