Kilka osób rannych po fałszywym alarmie pożarowym w samolocie Ryanair na hiszpańskiej Majorce


Jak poinformował w sobotę irlandzki przewoźnik, w wyniku fałszywego alarmu przeciwpożarowego na pokładzie samolotu Ryanair przygotowującego się do startu z lotniska Palma de Mallorca w Hiszpanii do Wielkiej Brytanii, kilku pasażerów zostało rannych, gdy opuszczali samolot korzystając z nadmuchiwanych ramp.
Lot do Manchesteru w piątek wieczorem został zawieszony z powodu fałszywego ostrzeżenia o alarmie przeciwpożarowym.
„Pasażerowie zostali wysadzeni za pomocą nadmuchiwanych zjeżdżalni i wrócili do terminalu” – poinformował Ryanair w oświadczeniu, dodając, że na pokładzie samolotu nie było pożaru.
„Podczas wysiadania na ląd, kilku pasażerów odniosło bardzo drobne obrażenia (skręcenia kostki itp.) i załoga natychmiast poprosiła o pomoc medyczną.
„Aby zminimalizować utrudnienia dla pasażerów, szybko zorganizowaliśmy samolot zastępczy do obsługi tego lotu, który odleciał z Palmy o 07:05 dziś rano”.
Lokalne media na Majorce poinformowały o 18 obrażeniach, wszystkie niegroźne, z czego sześć wymagało hospitalizacji, reszta została opatrzona na miejscu.
Tania linia lotnicza cieszy się popularnością wśród brytyjskich turystów odwiedzających nadmorskie miejscowości w Hiszpanii i południowej Europie, w tym na wyspie Majorce na Balearach.
Państwowa hiszpańska spółka zarządzająca lotniskiem Aena potwierdziła, że „wczoraj wieczorem na lotnisku w Palma de Mallorca doszło do incydentu na samolocie linii Ryanair.
„Nie doszło do pożaru, a incydent nie wpłynął na funkcjonowanie lotniska”.
Zaloguj się, aby uzyskać więcej informacji
thelocal