Gubernator Stambułu Davut Gül: Jako naród wiele doświadczamy, ale szybko o tym zapominamy.

Przemawiając na Sympozjum 15 lipca, gubernator Stambułu Davut Gül powiedział: „Jako naród, wiele przechodzimy. Ale czasami, z litości, czasami z różnych powodów, szybko zapominamy. A kiedy zapominamy tak szybko, nie kwestionujemy tego, gdy słyszymy coś innego gdzie indziej. Dziewięć lat to niewiele. To, o czym mówimy, to, co widzieliśmy, czego doświadczyliśmy, wydarzyło się w ciągu dziewięciu lat. To wydarzyło się dziewięć lat temu. A to wydarzenie, które miało miejsce dziewięć lat temu, jest bardzo świeże. Nasi weterani i krewni męczenników, którzy doświadczyli tego osobiście, wciąż żyją”.
Oprócz Davuta Güla, w programie wzięli udział: zastępca dyrektora generalnego ds. bezpieczeństwa, prof. dr Mustafa Çalışkan, rektor Uniwersytetu Technicznego w Yıldız Eyüp Debik, prezes Stowarzyszenia 15 lipca İsmail Hakkı Turunç, weteranka i żona męczennika Vahide Şefkatlioğlu oraz liczni goście. Program rozpoczął się minutą ciszy i odśpiewaniem hymnu narodowego, po czym wyświetlony został krótki film przedstawiający wydarzenia z nocy 15 lipca. Następnie odbyła się recytacja fragmentu Koranu ku pamięci męczenników.

Przemawiając podczas programu, gubernator Stambułu Davut Gül powiedział: „Jako naród, wiele przechodzimy. Ale czasami, z litości, czasami z różnych powodów, szybko zapominamy. A kiedy szybko zapominamy, nie kwestionujemy tego, gdy słyszymy coś innego gdzie indziej. Dziewięć lat to niewiele. To, o czym mówimy, co widzieliśmy, czego doświadczyliśmy, wydarzyło się w ciągu dziewięciu lat. Stało się dziewięć lat temu. A to wydarzenie, które miało miejsce dziewięć lat temu, jest bardzo świeże. Wciąż mamy weteranów i krewnych męczenników, którzy doświadczyli tego na własnej skórze. Innymi słowy, nie minęło pięćdziesiąt, sto ani dwieście lat. Można z tego wyciągnąć wnioski. Turcja była świadkiem wielu zamachów stanu. Ale to nie jest to, co nazwalibyśmy klasycznym zamachem stanu. Kto go dokonał? Siły Zbrojne naszego narodu, nasze instytucje publiczne i organizacje, które nas zinfiltrowały… Krótko mówiąc, ludzie, których widzimy wszędzie, na ulicach, czasami nasi sąsiedzi, czasami nasi krewni, czasami nasi koledzy, pod Pod kierownictwem zagranicznych agencji wywiadowczych usiłowano dokonać zdrady tego narodu pod przykrywką organizacji terrorystycznej FETÖ. Była to próba inwazji.

Gubernator Gül powiedział: „Odwaga i roztropność naszego prezydenta, dalekowzroczność naszego narodu, opór naszych instytucji, a zwłaszcza naszego Wielkiego Zgromadzenia Narodowego Turcji… Tak, to najbardziej zinfiltrowało Tureckie Siły Zbrojne. Ale w tej walce to nasi żołnierze walczyli najciężej, stojąc po stronie swojego państwa i narodu w ramach Tureckich Sił Zbrojnych. Podobnie, to zinfiltrowało naszą policję, ale to nasi funkcjonariusze walczyli najciężej. Krótko mówiąc, niektórzy z naszych 85 milionów obywateli w Turcji otrzymali status weterana, inni nie. Niektórzy otrzymali status męczennika, inni nie. Ale każdy z nich wyszedł na ulice, by stać się weteranami i męczennikami. Naszym obowiązkiem jest zrozumieć i wyjaśnić tę kwestię zgodnie z jej prawdą, podtrzymywać naszą pamięć, aby się to nie powtórzyło, a co najważniejsze, zachować naszą jedność, integralność i braterstwo. Na zawsze zachowujemy naszą wdzięczność i uznanie dla naszych męczenników, krewnych męczenników i weteranów, którzy zapłacili za to cenę. Przy tej okazji raz jeszcze składam hołd naszym męczennikom. „Modlę się o Boże miłosierdzie. Życzę naszym weteranom zdrowia, pomyślności i dobrego samopoczucia” – powiedział.
DHA
Reporter: Centrum Informacyjne
İstanbul Gazetesi