Czy to najlepsze pióro wieczne, jakie można kupić za 30 dolarów?

Kiedy miałem 19 lat, spędziłem semestr w północnoangielskim mieście York. W każdy poniedziałek profesor sumiennie rozdzielał nam tygodniowy przydział żywności w papierowych banknotach królowej, a ja spacerowałem brukowanymi uliczkami do lokalnej piekarni tuż za rzymskimi murami. Obok znajdował się sklep papierniczy , taki staroświecki, ale uroczy, jakiego można by się spodziewać w mieście z 400-letnimi pubami . Często tam zaglądałem, ale nigdy nic nie kupowałem, oszczędzając funty na piwo .
Jedenaście lat później wróciłem do miasta i na szczęście sklep z artykułami papierniczymi wciąż tam był. Kolejna zaleta tak starego miasta: nic nie zmienia się szybko. W moim ulubionym barze rybnym z frytkami wyznałem pani za ladą, że czekałem na powrót ponad dekadę, a ona odpowiedziała z szorstkim akcentem z Yorkshire, że w zeszłym tygodniu był tam mężczyzna, który czekał ponad 25 lat. Tyle z mojej amerykańskiej szczerości.
Właścicielka sklepu z artykułami papierniczymi była o wiele, wiele milsza, kiedy oddawałam się mojej nostalgii. Tym razem byłam nieco lepiej przygotowana finansowo, wychodząc ze sklepu z japońskim notesem i małym niemieckim piórem wiecznym : Kaweco Sport w brytyjskiej, wyścigowej zielono-złotej kolorystyce.
Zajęło mi chwilę, zanim się w tym oswoiłem. Jestem chronicznym twardzielem, dlatego piszę na klawiaturze, a nie w notesie. Pióro wieczne woli delikatniejsze podejście, finezję od brutalnej siły. Ale kiedy już się z nim oswoiłem, korzystanie z niego było czystą przyjemnością. Małe i lekkie pióro, którego design nie zmienił się od 1935 roku. Ośmiokątny korpus jest łatwy do uchwycenia w dłoni, a naboje są wygodnie napełniane – nie potrzeba średniowiecznych butelek z atramentem, chyba że chcesz napełniać własne naboje. Standardowo dostarczane jest z grawerowaną stalówką Kaweco ze stali nierdzewnej, pokrytą 23-karatowym złotem, w szerokim rozmiarze. To jedyna rzecz, którą bym zmienił; wolę cieńszą linię, pasującą do mojego zwięzłego charakteru pisma.
Pióro wieczne to niepraktyczny wybór , niezależnie od tego, czy wydajesz mniej niż 30 dolarów , czy ponad tysiąc . Są one o krok wyżej od pióra, ale długopisy kulkowe zostały wynalezione nie bez powodu. Ale po co redukować życie do wiecznej sieci małych udogodnień? Jasne, możesz nacisnąć na maszynę dopaminową w kieszeni i wysłać pełną emoji grupową wiadomość tekstową. Albo możesz otworzyć swój bardzo rozsądnie wyceniony Kaweco Sport i napisać porządną notatkę. Możesz znaleźć się w sytuacji podobnej do Kurta Vonneguta, który kiedyś opowiedział rozmowę z żoną o zakupie koperty na poczcie. Powiedziała mu, że mógłby kupić sto kopert online i przechowywać je w szafie. Jasne, przyznaje Vonnegut, ale i tak wychodzi, „bo zamierzam się cholernie dobrze bawić, kupując jedną kopertę”. Nieco mniej wygody czasami prowadzi do o wiele większego znaczenia, zarówno w przypadku kopert, jak i piór wiecznych.
Z szacunku dla zdrowego rozsądku przyznaję, że są miejsca, w których można używać pióra wiecznego, i miejsca, w których nie należy go używać. Pisanie listu do przyjaciela na starym papierze listowym? Przemyślane i przyjemne. Odebranie dziecka z przedszkola i podpisanie listy obecności długopisem Kaweco zamiast dołączonego Bic? Trochę teatralne.
-
Istnieją opcje ulepszenia – jak w przypadku wszystkiego innego na rynku dóbr luksusowych, możesz sam się dowartościować. Redaktor Esquire , Luke Guillory, preferuje nowocześniejsze Lamy . Ja lubię odważnie nazwanyNiblet od amerykańskiej firmy Esterbrook Pens, a także bardziej luksusowy Estie , który posiadam w eleganckim wzorze plastra miodu. Udało mi się również zdobyć Ogivę włoskiej marki Omas , która za każdym razem, gdy piszę, daje poczucie luksusu. Uprzedzam, że te topowe modele sprawią, że będziesz zużywać kolejne buteleczki atramentu, zapisywać się na kursy kaligrafii i pożądać Montblanców na forach poświęconych piórom.
Ale nie musisz podążać za Alicją w tę konkretną króliczą norę. Kaweco Sport to praktycznie niepraktyczny wybór. Wieczne pióro robotnika. Dżinsowa koszula Wranglera w świecie ekskluzywnych artykułów piśmienniczych. Kup je, używaj, nadużywaj, może nawet wymień stalówkę na coś wyjątkowo cienkiego. A jeśli koniecznie musisz ulepszyć skromne pióro Sport, możesz kupić mosiężną wersję tutaj za mniej niż 100 dolarów .
esquire