Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Poland

Down Icon

Pininfarina zaprezentowała coś więcej niż samochód. To ma być monumentalny grande finale.

Pininfarina zaprezentowała coś więcej niż samochód. To ma być monumentalny grande finale.

Jak kończyć, to z klasą. Pininfarina zaprezentowała wyjątkową, stworzoną na specjalne zamówienie, odsłonę modelu Battista, którego produkcja zostanie zakończona w tym roku. Co tu dużo mówić, to po prostu wyjątkowy pojazd!

Pininfarina Battista już na zawsze zapisze się w historii motoryzacji jako najpotężniejszy, w pełni elektryczny hipersamochód GT, zaprojektowany i zbudowany we Włoszech. Pojazd właśnie doczekał się właśnie swojej ostatniej, unikatowej odsłony.

Battista Novantacinque powstał na specjalne zamówienie, a przy okazji jest sposobem na uczczenie 95-lecia legendarnego studia projektowego Pininfarina SpA. I jakby tego było mało, to także symboliczne pożegnanie modelu, którego produkcja zakończy się pod koniec roku. Wielu fanów motoryzacji już dziś nazywa go klasykiem.

- Battista Novantacinque to szczyt luksusu na zamówienie i osiągów. Hołd dla przeszłości, teraźniejszości i przyszłości Pininfariny. Ponadczasowe dzieło stworzone na cześć 95 lat doskonałego designu. To naturalne, że Novantacinque jest ostatnim wyrazem linii Battista. Wraz z końcem możliwości zdobycia swojego egzemplarza, ten model staje się ikoną, którą kolejne pokolenia będą pielęgnować – powiedział Paolo Dellachà, CEO Automobili Pininfarina.

Pininfarina Battista Novantacinque / fot. materiały prasowe Pininfarina Pininfarina Battista Novantacinque / fot. materiały prasowe Pininfarina
Novantacinque, czyli największa perfekcja

Wyjątkowy egzemplarz został zaprezentowany podczas specjalnej wystawy w Museo Nazionale dell'Automobile w Turynie. No dobrze, to co takiego oferuje wersja Novantacinque?

Karoseria auta została pokryta kolorem Exposed Signature Carbon Tinted Rosso Gloss, czyli głębokim odcieniem czerwieni. Wyjątkowość podkreślają detale w kolorach PURA Vision Gold Gloss, Nero Torino Gloss oraz charakterystyczna złota linia z pakietu Furiosa. Napis "Novantacinque" na tylnym skrzydle wskazuje, że mamy do czynienia z egzemplarzem specjalnym.

Pininfarina Battista Novantacinque / fot. materiały prasowe Pininfarina Pininfarina Battista Novantacinque / fot. materiały prasowe Pininfarina

Na uwagę zasługuje także wnętrze pojazdu. Fotele pokryte są czarną skórą i alcantarą. Wewnątrz znajdziemy też haftowane złote logo "95", karbonowe wykończenia i anodowane aluminiowe elementy w czarno-złotej tonacji. Specjalnie dla tej konkretnej wersji stworzono też nowe, toczone pokrętła z aluminium.

Pininfarina Battista Novantacinque / fot. materiały prasowe Pininfarina Pininfarina Battista Novantacinque / fot. materiały prasowe Pininfarina
Pininfarina Battista, czyli 1 900 KM mocy

Pod względem technicznym to wciąż to, co oferuje każdy wariant Battisty. Cztery niezależne silniki elektryczne generują 1 900 KM mocy i 2 340 Nm momentu obrotowego. Pojazd setkę osiąga w niecałe dwie sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 350 kilometrów na godzinę i to wszystko przy masie wynoszącej ponad 2,3 tony. Robi wrażenie.

Powstanie jedynie 150 egzemplarzy Battisty, każdy z nich ręcznie składany w atelier Automobili Pininfarina w Cambiano, a Novantacinque to ostatni wariant tworzony na indywidualne zamówienie.

Pininfarina Battista Novantacinque / fot. materiały prasowe Pininfarina Pininfarina Battista Novantacinque / fot. materiały prasowe Pininfarina

"Coś się kończy, coś się zaczyna", wiedzą to wszyscy fani prozy Andrzeja Sapkowskiego. Novantacinque wydaje się być monumentalnym grande finale.

well.pl

well.pl

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow