Opuścił "Big G" dla nowego projektu. Matthew M. Williams oficjalnie wraca do high fashion

Po odejściu z jednego z najważniejszych domów mody świata wraca w wielkim stylu – tym razem pod własnym nazwiskiem. Matthew M. Williams znów wchodzi do gry. Ale czy zmieni jej zasady?

Gdy w styczniu 2024 roku Matthew M. Williams oficjalnie pożegnał się z Givenchy, branża była podzielona: jedni żałowali, drudzy czekali na jego kolejny ruch. Teraz już wiadomo – amerykański projektant, który przez trzy lata prowadził francuski dom mody przez nowe estetyczne terytoria, szykuje coś całkowicie autorskiego. W dniach 24–29 czerwca podczas paryskiego tygodnia mody męskiej zadebiutuje nowa marka Matthew M. Williams.

To nie będzie jednak debiut nowicjusza, a raczej powrót gracza, który zna zasady i z premedytacją je nagina.

Kim jest Matthew M. Williams?

Urodzony w 1985 roku w Evanston, dorastał w Kalifornii, początkowo marząc o medycynie. Zamiast stetoskopu wybrał jednak deskorolkę, muzykę i... szycie. Do mody trafił przez scenę muzyczną – w 2007 roku zaprojektował kurtkę dla Kanyego Westa, a potem współpracował z Lady Gagą, która ochrzciła go pseudonimem "Dada".

Z wyczuciem balansował między kulturą uliczną a światem luksusu. W 2015 roku założył z żoną i Lucą Beninim markę 1017 Alyx 9SM – jeden z najbardziej innowacyjnych brandów streetwearowych dekady. Współpracował z Monclerem, Nike i Dior Men pod okiem Kima Jonesa.

Nowy rozdział, znana jakość

Choć Alyx działa nadal (obecnie pod skrzydłami biznesmena Adriana Chenga), Williams skupia się teraz na projekcie firmowanym własnym nazwiskiem. Według WWD jego pierwszy pokaz odbędzie się w paryskim showroomie Seiya Nakamura, obok takich marek jak Edward Cuming, Arpa Studio czy Amomento. Projektant zamierza pokazać zarówno damskie, jak i męskie sylwetki.

Co możemy już powiedzieć na pewno o nowej linii Williamsa? Będzie nowocześnie, funkcjonalnie i perfekcyjnie odszyte. W kolekcji prawdopodobnie zobaczymy autorskie tkaniny, japoński denim i buty z hiszpańskiego atelier, które słynie z ręcznego rzemiosła.

Czy to nowa era Matthew M. Williamsa?

Wszystko wskazuje na to, że projektant chce połączyć doświadczenie z Givenchy i eksperymentalne podejście Alyx w jeden, spójny język projektowy. Jeśli ten debiut będzie miał choć ułamek energii jego wcześniejszych kolekcji, możemy się spodziewać powiewu świeżości na paryskich wybiegach.

Williams – samouk, DJ, były "chłopak od Gagi", kreator estetyki opartej na kontrastach – właśnie zaczyna swój najbardziej osobisty projekt. Tym razem nie jako dyrektor kreatywny. Po prostu jako Matthew.