Najmocniejszy, najcieńszy i najmocniejszy zegarek we wszechświecie, czyli 8 modeli, które zapisały się w historii zegarmistrzostwa

Zegarmistrzowska branża od wieków dąży do doskonalenia swoich produktów – zarówno pod względem estetycznym, jak i technologicznym. Wynikiem tego nieustannego postępu są zegarki ustanawiające niezwykłe rekordy. Jesteście ciekawi, jakie to zegarki i rekordy? Oto zestawienie 7 zegarkowych NAJ.

Precyzja to jeden z kluczowych aspektów, na które kładzie się nacisk w zegarmistrzostwie. Japońska marka Citizen wyznaczyła nowy standard w dziedzinie zegarków zasilanych energią słoneczną, wprowadzając w 2019 r. model Eco-Drive Calibre 0100, który jest uznawany za najbardziej dokładny zegarek na świecie.

Citizen Eco-Drive Calibre 0100 / materiały prasowe

Zegarek ten osiąga dokładność na poziomie +/- 1 sekundy… ale na rok. Co jest wynikiem niespotykanym nawet w przypadku zegarków kwarcowych (o mechanizmach zegarków pisałem tutaj).

Osiągnięto to dzięki nowatorskiemu mechanizmowi, który pracuje z częstotliwością 8,4 MHz (większość standardowych zegarków kwarcowych działa z częstotliwością 32 kHz). Zegarek ten jest zasilany wyłącznie światłem – zarówno naturalnym, jak i sztucznym – dzięki technologii Eco-Drive.

Przy czym, w tym NAJ jest też jedno ALE. Owszem, Citizen Eco-Drive Calibre 0100 można uznać za najbardziej dokładny zegarek na świecie, ale w kategorii tych, które nie synchronizują się z satelitami. Bo jeśli weźmiemy pod uwagę zegarki kwarcowe z technologią synchronizacji radiowej lub GPS, to będą one niemal idealnie precyzyjne.

Z kolei Citizen Eco-Drive Calibre 0100 działa autonomicznie i w tym tkwi jego wyjątkowość.

2. NAJbardziej skomplikowany zegarek na świecie - Vacheron Constantin Les Cabinotiers The Berkley Grand Complication

Czas i jego dokładny pomiar to jedno. Drugie to to, co – oprócz godziny - może nam pokazać zegarek. A czasomierz, który chce Wam przedstawić ma do zaoferowania sporo, bo aż… 63 komplikacje zegarmistrzowskie! Co czyni go NAJbardziej skomplikowanym zegarkiem na świecie.Poznajcie arcydzieło zegarmistrzów Vacheron Constatin: kieszonkowy model z kolekcji Les Cabinotiers Vacheron Constantin The Berkley Grand Complication.

Dwustronnie prezentujący funkcje kaliber 3752 składa się z 2877 komponentów, 245 kamieni łożyskowych, 31 wskazówek oraz 9 dysków. Funkcje podzielono na osobne kategorie, gdzie mamy:

• 9 komplikacji wskazania czasu,
• 7 funkcji kalendarza gregoriańskiego,
• 11 funkcji wiecznego kalendarza chińskiego,
• 2 funkcje kalendarza rocznego,
• 9 wskazań astronomicznych,
• 4 funkcje rozbudowanego stopera,
• 6 rodzajów alarmu,
• 8 rodzajów repetycji
• 7 dodatkowych wskazań, takich jak np. wskazanie rezerwy chodu.

Największym wyzwaniem był kalendarz chiński, przedstawiony w formie wiecznego kalendarza. Kalendarz chiński dzieli rok na 12 miesięcy po 29 i 30 dni. Co pewien czas - 7 razy w ciągu 19-letniego cyklu - dodaje się 13 miesiąc.

W zależności od tego chiński rok może mieć 353, 354 lub 355 dni, a rok emboliczny (czyli ten z dodatkowym miesiącem) 383, 384 lub 385 dni.

I to wszystko musieli uwzględnić zegarmistrzowie VC. Jakby tego było mało – jak pisałem - jest też drugi wieczny kalendarz - gregoriański.

W zegarku mamy też rozbudowaną wersję repetycji. Jest to rodzaj dźwiękowej komplikacji mechanizmu. W tym przypadku mamy możliwość „wybijania” kwadransów lub godzin ze wskaźnikiem uderzenia oraz z możliwością wyciszenia. Ciekawostka – te dźwięki to gongi Westminsterskie, takie jakie są na wieży Big Ben budynku Parlamentu w Londynie. Całość zdobi trójosiowy tourbillon.

Vacheron Constantin Les Cabinotiers The Berkley Grand Complication to nie jest mały zegarek. Wykonana z 18-karatowego białego złota obudowa ma średnicę 98 mm i 50 mm wysokości. A waga? Prawie kilogram! A dokładnie 960 gram.

Na koniec dwa najbardziej nurtujące pytania: kto kupił ten zegarek i za ile? Stworzony w liczbie 1 egzemplarza The Berkley Grand Complication powstał na zamówienie miłośnika marki W. R. Berkley’a - miliardera, właściciela holdingu ubezpieczeniowego, który jest jednocześnie przewodniczącym rady powierniczej Uniwersytetu Nowojorskiego.

Za opracowanie tego unikatowego modelu odpowiedzialni byli zegarmistrzowie z “Les Cabinotiers”, czyli działu marki Vacheron Constantin, zajmującego się najbardziej zaawansowanymi technicznie modelami tejże manufaktury.

Zajęło im to 11 (!) lat pracy, w tym cały rok poświęcili na montaż zegarka.Co ciekawe, Pan Berkley jest też posiadaczem pierwszej wersji tego zegarka o ref. 57260, który został zaprezentowany w 2015 r. na 260-lecie marki Vacheron Constantin. Model ten był wówczas najbardziej skomplikowanym zegarkiem na świecie (57 komplikacji).

Ów kolekcjoner ma więc dwa najbardziej skomplikowane zegarki, jakie kiedykolwiek zostały zrobione (oba trafiły do Księgi Guinnessa), a Vacheron Constantin pobiło swój własny rekord.

A cena? Cóż, tę znają tylko W. R. Berkley i przedstawiciele manufaktury Vacheron Constantin.

3. NAJlżejszy zegarek na świecie - Ming LW01

Vacheron Constantin The Berkley Grand Complication waży, jak pisałem, sporo (960 gr). Teraz więc czas na NAJlżejszy zegarek. Dla kontrastu zegarek naręczny Ming LW.01 – bo o nim mowa – to ciężar 10,6 g lub 12,6 g. Czyli mniej więcej tyle, co jedna krówka (cukierek).

Ale po kolei. MING to niezależna marka zegarków, na czele której stoi Ming Thein. Produkcja i montaż ich zegarków odbywa się w Szwajcarii. Natomiast projektowanie, inżynieria i końcowa kontrola jakości - w Malezji.

Zegarek - określany przez firmę jako najlżejszy mechaniczny zegarek na świecie – powstał w dwóch wersjach: MING LW.01 Manual i LW.01 Automatic. Czyli mamy do wyboru albo ręczny naciąg albo automatyczny (tutaj znowu odsyłam to mojego tekstu o mechanizmach). W obu przypadkach jest to kaliber ETA.2000, zmodyfikowany dla Ming’a przez manufakturę Schwarz Etienne.

Wybór opcji jest o tyle istotny, że przekłada się na wagę zegarka. W wersji manualnej cała koperta z mechanizmem waży 8,8 g, w automacie - 10,8 g.

Teraz kilka szczegółów, jak udało się osiągnąć taką wagę. Po pierwsze – wspomniana koperta. Zrobiono ją z ultralekkiego stopu o nazwie AZ31 Magnesium, zawierającego domieszki aluminium, cynku oraz manganu.

Po drugie, szkło – użyto Corning Gorilla Glass 6 firmy Knight Optical z dodatkowym hartowaniem, które jest lżejsze od tradycyjnego szafiru.

Po trzecie – tarcza. Której właściwie to… nie ma. Aby zaoszczędzić na wadze, Ming usunęło tarczę. Zewnętrzny pierścień jest miejscem umieszczenia mechanizmu, a centralna część mechanizmu została zasłonięta gradientowym nadrukiem na zewnętrznym szkle. Spod niej wystają dwie wskazówki. Z kolei zamiast wskazówki sekundowej mamy pulsującą (właśnie w rytm sekundnika) białą gwiazdę.

Każdy pojedynczy element zegarka został zoptymalizowany. Efekt końcowy? Waga 8,8 grama w opcji z ręcznym naciągiem i 10,8 grama w opcji z automatycznym naciągiem.

Dodatkowe 0,6 grama - klamra AZ31 Magnesium oraz 1,2 grama – pasek. To daje gotowy do noszenia zegarek o łącznej wadze 10,6 g lub 12,6 g.

Co ciekawe, MING LW.01 to nie jest wcale jakiś szczególnie mały zegarek. Przy kopercie o średnicy 38 mm średnicy oraz 6,5 mm grubości można by rzec, że jest średnich rozmiarów. Szerokość pomiędzy uszami to 20 mm. Tym bardziej chapeau bas dla zespołu MING. 4. NAJcieńszy zegarek na świecie - Konstantin Chaykin ThinKing

Pokazałem NAJlżejszy to teraz pora na NAJcieńszy zegarek. Pamiętacie jak w kwietniu tego roku pisaliśmy na Well.pl artykuł o najcieńszym zegarku na świecie Bvlgari Octo Finissimo Ultra COCS o grubości 1,70 mm? Tak dla porównania, dokładnie taką samą grubość ma moneta 1 zł.

Bvlgari pobiło wówczas o 0,05 mm rekord należący do Richard Mille RM UP-01 Ferrari. A z kolei zegarek Richard Mille RM UP-01 Ferrari pobił wówczas rekord należący do… Bvlgari Octo Finissimo Ultra, który ma 1,80 mm grubości. W ten sposób te dwie wspomniane wyżej firmy „bawiły się” przez ostatnie lata aż do Geneva Watch Days, które odbyły się na przełomie sierpnia i września 2024 r. Wówczas na scenę (dosłownie i w przenośni) wkroczył niezależny rosyjski zegarmistrz Konstantin Chaykin, przedstawiając zegarek ThinKing o grubości… 1,65 mm.

Jest to jednak prototyp, którego – w przeciwieństwie do Bvlgari Octo Finissimo Ultra COCS – nie można kupić w detalu. Kwestię, który zegarek jest obecnie NAJcieńszym zegarkiem na świecie pozostawiam więc otwartą.

5. Zegarek z NAJmniejszym mechanizmem na świecie - Jaeger-LeCoultre Calibre 101

Właściwie to powinienem napisać „zegarki” a nie „zegarek”. Ale do tego zaraz dojdziemy. Piąte w zestawieniu zegarkowe NAJ to NAJmniejszy mechanizm w historii zegarmistrzostwa. Ladies and gentelmen (chociaż w tym przypadku częściej „ladies”) oto Jaeger-LeCoultre Calibre 101. Ten mikroskopijny mechanizm został zaprezentowany w 1929 roku i wciąż jest uważany za najmniejszy mechanizm, jaki kiedykolwiek stworzono. Waży zaledwie 1 gram, ma długość 14 mm, szerokość 4,8 mm i grubość 3,4 mm.

Pomimo swoich mikroskopijnych rozmiarów, Calibre 101 zapewnia dokładność i precyzję. Został wykorzystany w wielu luksusowych zegarkach, zwłaszcza tych zaprojektowanych dla kobiet.

Dlatego przykładów zegarka z najmniejszym mechanizmem jest więcej. Mogę wymienić chociażby model 101 Secrets z aktualnej oferty manufaktury Jaeger-LeCoultre.

Jednakże jednym z najsłynniejszych przykładów jest model, który królowa Elżbieta II miała w dniu swojej koronacji w 1953 roku. Ceremonia w Opactwie Westminsterskim była pierwszą koronacją, która została sfilmowana w całości i pierwszym wydarzeniem tego typu transmitowanym na całym świecie.

Nic więc dziwnego, że – oprócz biżuterii, jak kolczyki czy naszyjnik – uwagę widzów zwrócił także smukły zegarek na nadgarstku przyszłej królowej. A było to dzieło Jaeger-LeCoultre – właśnie z mechanizmem Calibre 101. Był to prezent od Vincenta Auriola, ówczesnego prezydenta Francji.

6. Zegarek z NAJdłuższa rezerwą chodu na świecie - Vacheron Constantin Traditionnelle Twin Beat Perpetual Calendar

Marka Vacheron Constantin ponownie wita w moim zestawieniu. Tym razem dzierżąc miano firmy, która stworzyła zegarek z NAJdłuższą rezerwą chodu. Ich Vacheron Constantin Traditionnelle Twin Beat Perpetual Calendar wyróżnia 65-dniowa rezerwa chodu, co czyni go jednym z najbardziej innowacyjnych i jednocześnie praktycznych czasomierzy na rynku.

Model Twin Beat Perpetual Calendar został zaprezentowany przez Vacheron Constantin w 2019 roku. To, co go wyróżnia to innowacyjny mechanizm z ręcznym naciągiem Caliber 3610, który pozwala na optymalizację zużycia energii dzięki zastosowaniu dwóch różnych trybów pracy – wysokiej i niskiej częstotliwości. To właśnie ta funkcja daje zegarkowi wyjątkowo długą rezerwę chodu. Jak to działa w praktyce?

Tryb wysokiej częstotliwości – zegarek działa z częstotliwością 5 Hz (36 000 wahnięć na godzinę). W tym trybie zegarek działa jak każdy standardowy mechaniczny czasomierz, z rezerwą chodu wynoszącą około 4 dni.

Tryb niskiej częstotliwości – gdy zegarek nie jest używany, użytkownik może przełączyć go na tryb niskiej częstotliwości, gdzie mechanizm działa z częstotliwością 1,2 Hz (8 640 wahnięć na godzinę). Dzięki temu, zużycie energii zostaje znacznie zredukowane, a zegarek może działać nawet przez 65 dni bez konieczności nakręcania! Zegarek Vacheron Constantin Traditionnelle Twin Beat Perpetual Calendar to nie tylko majstersztyk techniczny, ale również estetyczny. Z tym, że w odważnej moim zdaniem wersji tego słowa. Średnica zegarka wynosi 42 mm. Koperta wykonana jest z platyny.

Tarcza jest wykonana z ręcznie giloszowanego metalu, a indeksy godzinowe są wykonane z białego złota. Wskazówki są fazowane i wykończone na wysoki połysk. To wszystko możemy zobaczyć przez szafirowe szkło. Tak samo jak pracę mechanizmu – przez transparentny dekiel.

7. NAJbardziej wytrzymały zegarek na świecie - CASIO G-SHOCK DW-5600E-1

Kto by się spodziewał, że za NAJbardziej wytrzymały zegarek na świecie zapłacimy ok. 500 zł? To nie żart, bo za stosunkowo niewielkie pieniądze możemy mieć zegarek G-SHOCK DW-5600E-1, który szczyci się tytułem NAJbardziej wytrzymałego zegarka na świecie i został nawet wpisany go Księgi Rekordów Guinnessa.

Zacznę jednak od samego początku. Historia tej linii zegarków, produkowanych przez japońską firmę elektroniczną Casio, sięga 1981 r. Wówczas zaczęły się pracę projektowe nad pierwszym G-SHOCK'iem.

Autorami byli inżynierowie Casio na czele z Kikuo Ibe. To on wpadł na pomysł stworzenia zegarka "który nie zniszczy się nawet gdy upadnie". Stało się to po tym, jak Kikuo Ibe stracił bardzo ważny dla niego zegarek (bo podarowany przez ojca) - właśnie w wyniku upadku.

Projekt zakładał stworzenie zegarka posiadającego trzy główne cechy, które określano mianem “Triple 10”:

• Wytrzymać upadek z 10 m• Posiadać wodoszczelność na poziomie 10 AT• Oraz baterię o żywotności 10 lat

Dwa lata później świat poznał owoc tej pracy - pierwszy w historii G-SHOCK. Był nim model o referencji DW-5000C.

Od tego czasu powstało mnóstwo różnych modeli, a zegarki G-SHOCK stały się jednymi z najpopularniejszych na świecie.

Natomiast ja bym chciał Wam opowiedzieć historię modelu DW-5600E-1. Jak każdy G-SHOCK zegarek ten przeszedł wiele testów. Ale jeden z nich szczególnie zapisał się w historii. Mowa o spektakularnym teście, podczas którego po zegarku przejechała ważąca ponad 24 tony ciężarówka.

Dla każdego innego zegarka byłaby to katastrofa – ale nie dla G-Shocka. Po teście DW-5600E-1 nadal działał bez zarzutu, nie tracąc ani precyzji, ani funkcji.

Ten niewiarygodny wyczyn przyczynił się do wpisania modelu G-Shock DW-5600 do Księgi Rekordów Guinnessa w kategorii „Najcięższy pojazd, jaki przejechał po zegarku”.

8. NAJdrożej sprzedany zegarek - Patek Philippe Grandmaster Chime Ref. 6300A

Rekord najdrożej sprzedanego zegarka należy do Patek Philippe Grandmaster Chime Ref. 6300A, który został sprzedany za 31 milionów CHF w listopadzie 2019 roku podczas specjalnej aukcji charytatywnej Only Watch na rzecz walki z dystrofią mięśniową Duchenne’a u dzieci. Każda edycja Only Watch to wyjątkowe wydarzenie, na które kilkadziesiąt topowych manufaktur przygotowuje unikatowy, jedyny w swoim rodzaju egzemplarz zegarka. Finałem jest aukcja, przeprowadzana przez dom Christie’s w Genewie.

Tak też było i w 2019, kiedy to padł rekord najdrożej sprzedanego zegarka. A był nim wspomniany wyżej zegarek firmy Patek Philippe - Grandmaster Chime Ref. 6300A.

Ten unikalny czasomierz, wykonany ze stali nierdzewnej (to ważne, bo pozostałe modele z tej serii są robione z kopertą z białego złota), powstał specjalnie na tę okazję. Dlatego na tarczy można dostrzec napis: “THE ONLY ONE”. I m.in. dlatego osiągnął taką cenę.

Oczywiście Grandmaster Chime sam w sobie jest arcydziełem zegarmistrzostwa. To jeden z najbardziej skomplikowanych zegarków na świecie, z mechanizmem kaliber 300 GS AL 36-750 QIS FUS IRM, oferującym aż 20 dodatkowych komplikacji konstrukcyjnych.

Zegarek wyposażono w dwa cyferblaty, po obu stronach koperty. Pierwsza została wykonana z 18-karatowego złota i ozdobiona ręcznie wykonanym giloszem. Tarczę po drugiej stronie wykonano z czarnego hebanu.

Jak Wam się podobało to zestawienie? Dajcie znać, które zegarkowe NAJ zrobiło na Was NAJwiększe wrażenie i jest Waszym NAJ?