Istnieje podejrzana konserwatywna grupa wpływająca na politykę stanu Oklahoma
(Stały akompaniament muzyczny do tego wpisu)
To nasze półregularne, cotygodniowe badanie tego, co dzieje się w kilku stanach, gdzie, jak wiemy, wykonywana jest prawdziwa praca rządu, a gdzie nie słychać nawet szeptu modlitwy. Zacznijmy od Michigan, powiedzmy, od tego gościa … Młody Josh planował podążać za swoim niebieskim nosem aż do chwały, aż… chwila… HEJ, POWIEDZIAŁEM, CZEKAJ! O cholera. Z Metro Times:
Reprezentant stanu Josh Schriver, republikanin z Oksfordu, który nazwał pornografię „plagą” iporównał ją do heroiny , we wrześniu przedstawił projekt ustawy zakazującej pornografii online w całym stanie. Jednak dane przeanalizowane przez Metro Times pokazują, że konto powiązane z jego prywatnym adresem e-mail AOL pojawiło się w wyniku naruszenia bezpieczeństwa danych na Fling.com , pornograficznym portalu randkowym oferującym transmisje na żywo z kamer internetowych i obiecującym użytkownikom „znalezienie seksu” i „zaliczenie dziś wieczorem”. Zarchiwizowana wersja strony pokazuje, że zapewniała ona dostęp do pikantnych zdjęć, filmów i erotycznych kamer internetowych na żywo.
Schriver zaprzeczył tej historii. Twierdził, że dokumenty, do których dotarł Metro Times, zostały „sfałszowane”. Wydaje się jednak, że istnieją liczne dowody cybernetyczne świadczące o czymś przeciwnym.
Wyciekłe informacje, zweryfikowane przez bazę danych cyberbezpieczeństwa SnusBase, zawierają adres e-mail Schrivera oraz profil wskazujący na zainteresowania seksualne, w tym „fetysz” i „seks grupowy”. Według danych z wycieku, ostatni dostęp do konta miał miejsce 11 września 2010 roku. Zapisy sugerują również, że konto było autentyczne. Ten sam adres e-mail i hasło pojawiają się w wielu innych wyciekach danych powiązanych ze zweryfikowanymi kontami osobistymi Schrivera, w tym na MySpace i Chegg, platformie z pomocą w odrabianiu prac domowych. Data urodzenia i adres IP w rejestrach Fling.com pokrywają się z datą urodzenia Schrivera w marcu 1992 roku oraz z okresem jego studiów na Michigan State University w East Lansing, którą ukończył w 2015 roku.
Tymczasem w Kalifornii była kongresmenka Katie Porter napotkała przeszkodę w swojej dotychczasowej, czołowej kampanii na gubernatora. Pojawiły się dwa nagrania, na których Porter przegrywa. Na jednym wpada w furię na reportera telewizyjnego, a na drugim rzuca obelgami na nieszczęsnego pracownika, który przerwał transmisję na żywo. Jak zwykle, Politico zajmuje się wszystkimi plotkami... eee... newsami.
Te dwa klipy [podsycają] długo tlące się obawy dotyczące jej temperamentu i osądu oraz rodzą pytania o to, jak trwała jest w rzeczywistości przewaga Porter w wyścigu o stanowisko gubernatora Kalifornii. „Czy to katastrofa? Tak” – powiedziała Gale Kaufman, doświadczona strateg Partii Demokratycznej z Sacramento. „A powodem, dla którego jest to katastrofa, jest to, że wzmacnia to, co już i tak jest jej reputacją”.
Brzmi to trochę pusto, gdy nieumiarkowane uwagi są powodem do zerwania w czasach, gdy prezydent jest maniakiem opinii publicznej, a Izba Reprezentantów ma ich cały batalion. Ale nigdy nie lekceważ zdolności „doświadczonych strategów Demokratów” do zepsucia darmowego obiadu.
Przenosimy się do... dokąd? Do Oklahomy? Gdzie gubernator ma rację? W „New York Timesie”?
Jego komentarze w wywiadzie dla „The New York Times” po raz pierwszy w historii republikański gubernator zakwestionował rozmieszczenie wojsk Gwardii Narodowej na terenie międzystanowym, mimo sprzeciwu gubernatora. Gubernator Illinois JB Pritzker i inni demokratyczni urzędnicy wybrani w wyborach ostro skrytykowali ten krok i zaapelowali do republikańskich gubernatorów o przyłączenie się do opozycji. Pan Stitt powiedział w czwartek: „Wierzymy w system federalistyczny – to prawa stanów”, dodając: „Mieszkańcy Oklahomy oszaleliby, gdyby Pritzker z Illinois wysłał wojska do Oklahomy za rządów Bidena”.
Pan Stitt podkreślił, że popiera wysiłki prezydenta Trumpa mające na celu ochronę funkcjonariuszy Służby Imigracyjnej i Celnej oraz zapewnienie „porządku publicznego” w miastach takich jak Chicago i Portland w stanie Oregon. Martwił się jednak precedensem, jaki stwarza rozmieszczenie strażników, i tym, jak prezydent z innej partii mógłby go wykorzystać.
Czy ten facet naprawdę jest jedynym, który wyraźnie widzi te problemy? Ten facet, który pozwolił chrystusofanatycznemu carowi edukacji Ryanowi Waltersowi swobodnie poruszać się po swoim stanie? Ten facet, który naciskał na ponowne otwarcie stanu podczas pandemii, a potem sam zachorował na COVID-19 ? Usiądę i poczekam, aż minie mi zawroty głowy.
Skoro już tu jesteśmy, kończymy, jak to zwykle bywa, w wielkim stanie Oklahoma, skąd bloger Sooner Escapee Friedman z Wielkich Równin przedstawia nam historię konserwatywnego sabatu z Izbą Reprezentantów Oklahomy. Z „Oklahomana”:
Dwóch kolejnych senatorów Partii Republikańskiej zostało zidentyfikowanych jako członkowie tajnego Oklahoma Freedom Caucus , skrajnie konserwatywnej grupy dążącej do przesunięcia polityki stanowej bardziej na prawo. Grupa liczy obecnie 11 znanych członków, w tym dziewięciu w samym Senacie. Senator Shane Jett, który przewodzi grupie, twierdzi, że rzeczywista liczba członków jest większa, ponieważ niektórzy ustawodawcy nadal ukrywają swoje członkostwo.
Czy oni wszyscy mają fajne pseudonimy? Czy noszą peleryny? Czy mają sekretne tożsamości? Muszę znowu usiąść.
To jest wasza demokracja, Ameryko. Doceniajcie ją.
esquire