W Akwitanii producenci kawioru robią duże postępy w obliczu chińskiej konkurencji

Woda jest zbyt ciemna, aby odróżnić faunę zamieszkującą długie baseny otoczone zielenią. Nie sposób podejrzewać, że nie mniej niż 75 000 jesiotrów tam igra. Ryby nie są hodowane dla mięsa, ale dla jaj. Gospodarstwo rybne Caviar de France, u wejścia do basenu Arcachon, jest jednym z pionierów w Akwitanii w produkcji kawioru. To właśnie tutaj, w Biganos (Żyronda), w 1993 r. odbyły się pierwsze francuskie zbiory kawioru z ryb hodowlanych. Ta wiedza specjalistyczna została uznana w lutym przez Chronione Oznaczenie Geograficzne (ChOG), pierwsze w Europie dla kawioru. Położona w zachowanym otoczeniu, wokół odnowionego młyna z XIX wieku, najstarsza francuska farma kontrastuje z wizerunkiem blichtru, który przylgnął do tego luksusowego produktu, cenionego na stołach smakoszy i będącego ostatecznym wyznacznikiem wyróżnienia żywności .
Mały niezależny producent, podobnie jak jego francuscy odpowiednicy – w sumie Francja ma ośmiu producentów kawioru, w tym sześciu w Akwitanii – musi zmierzyć się z nową sytuacją: chińską konkurencją. Gigant, który zaczął inwestować na rynku w 2010 r., teraz zalewa swoim kawiorem ultrakonkurencyjne ceny na całym świecie. Nawet sieć fast-foodów B
Libération